|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kubicor
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ustronia
|
Wysłany:
Czw 20:37, 24 Wrz 2009 |
|
Rozweselmy nieco to forum. Tutaj każdy może pisać zabawne dowcipy lub opowiadania, podawać linki do zabawnych filmów lub piosenek i co tam jeszcze wymyślicie.
Ja oczywiście zacznę
Chłopak proszony przez dziewczynę by się z nią ożenił zgadza się pod jednym warunkiem.
- Wezmę z tobą ślub ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Przez całe nasze wspólne życie nie zajrzysz do szuflady w szewce przy łóżku.
Dziewczyna oczywiście się zgodziła.
Po 25 latach małżeństwa jednak nie wytrzymała i zajrzała do szuflady. Zobaczyła tam dwa jajka i 100 złotych. Gdy tylko mąż wrócił do domu pyta jej się co to ma znaczyć.
- Co to są za jajka?
- No wiesz za każdym razem kiedy cię zdradziłem to wkładałem do szuflady jedno jajko.
Dziewczyna pomyślała sobie, że dwa razy to nie tak źle.
- A co to za pieniądze?
- No za każdym razem gdy szuflada była już pełna jajek to szedłem na bazar i je sprzedawałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
=[41RS]= MasterOfBlood
Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piaseczna
|
Wysłany:
Czw 20:52, 24 Wrz 2009 |
|
Wykonawca - Arka Szatana
Album - 6 lat w odbycie
Pioesnka - Czarna Msza
Źródło - [link widoczny dla zalogowanych]
Piosenka - http://www.youtube.com/watch?v=rW5b3XK1aJQ
Gdy cmentarza bramy otula zmrok
ja na czarną mszę swój kieruje krok
Nadszedł czas wyruszam już
Biorę tylko kał i rytualny nóż
Grobów las, wzywa nas
Już dziewicę za*żnąć czas
Demon zły, dwa kozły
W mosznę swą zagłębiam kły
Ref.
Dla szatana chwały
To mroczne rytuały
To jest czarna msza, czarna msza
Spermę ktoś wyliże
Płoną odwrócone krzyże
To jest czarna msza, czarna msza
A! A! A! A!
Czarna msza, czarna msza
A! A! A! A!
Czarna msza
Gdy pogańskie hordy ciągną odbyt swój
Wtedy pentagram kapłan wbija w ch*j
Czarny łój opala się
Sam wielmożny Belial płody piłą rż*ie
Racic stuk, macic wróg
Swoją babcię r*cha wnuk
Ołtarz drga, wiedźma zła
Między uda spuszcza psa
Ref.
Dla szatana chwały
To mroczne rytuały
To jest czarna msza, czarna msza
Spermę ktoś wyliże
Płoną odwrócone krzyże
To jest czarna msza, czarna msza
A! A! A! A!
Czarna msza, czarna msza
A! A! A! A!
Czarna msza
Kolanem smyram mój własny odbyt
Mój własny czarny kał, swój czarny kał x2
Pracownicy telewizji publicznej byli zszokowani widokiem tego co zobaczyli. Nagie ukrzyżowane postacie, sami wykonawcy pomazani byli krwią, w trakcie nagrania jedna osoba straciła przytomność, musiało też interweniować pogotowie.
A to życie kur*wskie, gdy mosznę zwieram w mej odbytnicy. (stayin' alive) Mi Peja wygląda na g*ja. Co za pedał, oh yeah! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kubicor
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ustronia
|
Wysłany:
Pią 16:44, 25 Wrz 2009 |
|
PlaY4FuN, M-Jay, MasterOfBlood , Kubicor i DraftMAn postanowili sobie postrzelać. Po krótkiej wędrówce zauważyli wroga. Pierwszy strzela PlaY4FuN:
- A może to jednak nie wróg? Powinienem spytać kogoś innego o opinię - zawahał się i wróg uciekł.
Potem spróbował M-Jay.
- Nie jestem pewien, czy to wróg. A poza tym, może mieć dzieci... - i wróg nietknięty zniknął za horyzontem.
Kolejny był MasterOfBlood.
- Wiem, że to wróg, ale czy wróg wie, że jest moim wrogiem? - zamyślił się i przegapił okazję do strzału.
Potem nadszedł czas na Kubicora. Ten przyłożył karabin do ramienia, strzelił bez wahania i wróg odszedł w niebyt.
- Idź, sprawdź czy to był wróg - powiedział Kubicor do DraftMAna. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubicor dnia Pią 21:11, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
=[41RS]= MasterOfBlood
Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piaseczna
|
Wysłany:
Śro 21:47, 30 Wrz 2009 |
|
Wykonawca - Arka Szatana
Album - 6 lat w odbycie
Pioesnka - P.A.E.T.Z
Źródło - [link widoczny dla zalogowanych]
Piosenka - [link widoczny dla zalogowanych]
Satan in your ass, penetrating your glass
1.
W katedrze poznańskiej, wśród kolumn szarych mroku
Słychać szelest cichy czyichś wolnych kroków
W zakonnych łukach wśród świateł lichtarzy
Modlą się klerycy - bynajmniej nie starzy
Są rozmodleni; na twarzach skupienie
Lecz każdy bacznie zerka na swe przyrodzenie
Bo raz tylko starczy postąpić niebacznie
A sam arcybiskup masować wnet zacznie
Już odgłos kroków zbliża się w eterze
I każdy kleryk nogi za pas swój bierze
Choć mają na sobie czerwone majtusie
To i tak siedzieć wolą cichutko jak trusie
Ref.
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
2.
Lecz jeden nieborak pozostał w swej nawie
Bo stracił nogi ongiś w dziecinnej zabawie
Tak więc nie mógł uciekać ten biedny kaleka
A ksiądz arcybiskup tylko na to czeka
Już ściąga czapkę, sutannę rozpina
"Musimy się kochać jak święta rodzina!"
"Posłuchaj, słodziutki, milutki kapłanie
Jesteś mężczyzną, na pewno ci stanie
Nie minie nikogo ta silna pokusa
Bo przecież od Boga dostałeś fallusa
Co widzę? Nóg nie ma, kaleka!"
Co mówiąc, naprędce szaty z niego zwleka
"Nogi po prawdzie nie są potrzebne...
Czemu się wyrywasz? Bo zaraz ci je*nę!
Zaraz cię zaniosę i w konfesjonale
Tam się zabawimy i będzie wspaniale!
Czekaj, chwileczkę, przeszkadza mi stuła
Żeby orgazmu mi nie zepsuła
Módl się prędziutko, mój miły bracie
A ja tymczasem zajrzę w twoje gacie"
Ref.
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
3.
I biedny kaleka bezsilnie się miota
Ale już się zaczęła biskupia robota
Im przygrywają kościelne organy
A biskup już się wypuścił w analne tany
Ale tragiczne miał się skończyć ten biskupa kawał
Bo kleryk przeżył analny zawał
I biskup szarpie, z nagła i z wolna
Lecz na nic się zdaje ta praca mozolna
Bo już się zawarła du*a kleryka
A fi*t Paetza szczypie jak ostra papryka
Ref.
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy
Szatan wpuść do du*y, miast zjadać własne kupy [yeah]
4.
Lecz wtem w katedrze się zjawia Boruta:
"Ja tobie obetnę twojego fi*ta
Do tej czynności użyję sekatora
Będzie rach, ciach i bum: nie będzie fifora!"
"Ach zlituj się, zlituj, przemiły Boruto
Kiedy mnie uwolnisz to i twoją dupą się zainteresuję!"
"Ach Ty głupi klecho, znam ja lepsze ch*je!"
To mówiąc, odcina, Paetz pada na kolana
Od spermy i krwi posadzka uwalana
Na płytach z marmuru legł metropolita
A parę metrów dalej potoczyła się pyta.
Z bajki owej płynie moralne przesłanie:
Nie zawsze jest dobre kapłańskie ruchanie
Jeśli spod sutanny wystaje ci fujara
Niebawem cię spotka sroga kara.
Ta na na na...
Każdy z Szatanem stosunek analny bywa w skutkach bardzo fatalny
Ta na na na...
Kiedy ch*ja w du*ie mam, mówię sobie "sratatam"
Ta na na na...
Ta na na na...
Ta na na na...
<outro>
No gdzie ty, no nie, od tyłu to nie, no, nie, nie Michał!
Ała, jeszcze ci popsułam coś! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez =[41RS]= MasterOfBlood dnia Śro 22:07, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kubicor
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ustronia
|
Wysłany:
Śro 22:45, 30 Wrz 2009 |
|
Statek badawczy kolejny miesiąc pływa po oceanie. Załoga po cichu zaczyna popijać z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił przerwać pijaństwo i zebrał całą załogę na pokładzie:
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami nadużywania alkoholu na pokładzie, zobowiązuje wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza! Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów, rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To hańba! Bez dwóch zdań należy cały zapas alkoholu wyrzucić za burtę!
Załoga zszokowana. Po chwili odzywa się bosman:
- Hej, wy tam z tylnych rzędów! Czy ktoś udzielił głosu nurkom?
Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc iluzjonista tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu: "Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!", "Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!" Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga. Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
- OK! Poddaję się! Gdzie jest statek?!
Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?
Jaka ksiązka odmieniła życie największej ilości ludzi?
- Książeczka wojskowa.
Dwadzieścia lat temu, Józek Gąsienica spod Zakopanego został wezwany do zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny.
Pierwszego dnia dostał przydziałową szczoteczkę i pastę do zębów. Po południu dentysta wojskowy wyrwał mu dwa zepsute zęby.
Drugiego dnia dostał przydziałowy grzebień. Po południu regulaminowo ogolono go na zero.
Trzeciego dnia dostał przydziałowe majtki.
Żandarmeria szuka go do dziś.
W pociągu w jednym przedziale jadą matka z 18-letnią córką, generał i szeregowiec. Pociąg wjechał do tunelu, nagle słychać plaśnięcie jakby uderzenie w policzek. Co myśli każdy z pasażerów gdy pociąg wyjechał z tunelu?
Matka: "O ktoś próbował dobierać się do mojej córeczki".
Córka: "Moja mamusia to ma jeszcze powodzenie".
Generał: "Żołnierz skorzystał a ja dostałem".
Szeregowiec: "Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu do znowu dam generałowi po mordzie!" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubicor dnia Wto 20:04, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
LUKpl
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Wto 17:34, 13 Paź 2009 |
|
Co robi Żydówka w kominie?
Puszcza się z dymem
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Par4no1d
Starszy Sierżant
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Śro 19:33, 21 Paź 2009 |
|
|
|
|
Matison
Chorąży
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Śro 22:38, 21 Paź 2009 |
|
|
|
|
=[41RS]= MasterOfBlood
Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piaseczna
|
Wysłany:
Śro 22:57, 21 Paź 2009 |
|
|
|
|
Par4no1d
Starszy Sierżant
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 15:35, 22 Paź 2009 |
|
|
|
|
PlaY4FuN
Plutonowy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:23, 22 Paź 2009 |
|
Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc poprosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k.... mac"
- Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
- Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
- Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
- A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
- Nie wolno na Judasz mówić "ten skurwysyn"
- Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
- Jest 10 przekazań a nie 12;
- Jest 12 apostołów a nie 10;
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i
robić "pociąg" to przesada;
- Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali
- Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą!
Ksiądz Biskup |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matison
Chorąży
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Pon 20:46, 09 Lis 2009 |
|
|
|
|
Kubicor
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ustronia
|
Wysłany:
Wto 0:56, 17 Lis 2009 |
|
|
|
|
=[41RS]= MasterOfBlood
Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piaseczna
|
Wysłany:
Sob 17:29, 21 Lis 2009 |
|
|
|
|
Kubicor
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ustronia
|
Wysłany:
Sob 19:36, 21 Lis 2009 |
|
Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
- Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka.
Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
- Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
- Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę;
- Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
- A teraz proszę spojrzeć w dół.
Wszyscy przylepili się do okienek.
- Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika mówiła dla państwa załoga samolotu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|